czwartek, 27 listopada 2014

Rimmel Lasting Finish 25 Hour Foundation

Hej! :)
Jakiś czas temu skusiłam się na nowy podkład od Rimmel- Lasting Finish 25 Hour Foundation. Na opakowaniu wyczytałam, że produkt ma świetnie kryć, matować, dawać uczucie komfortu i przede wszystkim- trzymać się na twarzy przez 25 godzin. Obietnice producenta brzmiały ciekawie, więc postanowiłam zobaczyć, jak sprawdzi się u mnie.







Zacznijmy od opakowania- jest to szklana buteleczka z pompką, która ułatwia aplikację. Osobiście lubię nakładać kosmetyk na bok dłoni, więc to dodatkowy plus. 
Na półce prezentuje się całkiem nieźle. 
Co do gamy kolorystycznej, mam pewne zastrzeżenia- najjaśniejszy odcień jest dla mnie nieco za ciemny jak na zimę, ale po przypudrowaniu jaśniejszym pudrem jest dobrze. Jedna pompka zdecydowanie wystarczy na całą twarz, ale sam podkład nie kryje niedoskonałości- jedynie nieco ujednolica kolor naszej skóry redukując przebarwienia. Może byłoby lepiej przy użyciu dwóch warstw, ale podkład sam w sobie jest dosyć ciężki, więc myślę, że po dwóch warstwach wyglądałby sztucznie. Lepiej użyć dodatkowo korektora. Fakt, trzyma się naprawdę długo- jest na mojej twarzy od rana do późnego wieczora, ale to wcale nie znaczy, że wygląda dobrze cały czas. Konsystencja sama w sobie jest gęsta i zaskakująco klejąca. 
Czytałam także, że można zapychać. Mnie już raz spotkało to wcześniej, więc mam nadzieję, że ten podkład tego nie pogłębi, a słyszałam, że u wielu dziewczyn to się stało. Dodatkowo trochę ciemnieje i puder jest konieczny, bo nie matuje. 
Wyszło na to, że w moim doświadczeniu ten podkład ma więcej minusów niż plusów. Czytając dzisiaj recenzje, zauważyłam że spora część dziewczyn podziela moją opinię, ale są też takie, które są z niego zadowolone. Może z czasem i u mnie zacznie się lepiej sprawdzać? :) Wypróbuję jeszcze inne sposoby aplikacji- może lepiej sprawdza się z gąbeczką.
Cena to ok. 40 zł- nie ma tragedii, ale myślę, że za taką cenę można kupić lepszy podkład. A mi pozostaje szukać dalej.

Używałyście tego podkładu? Możecie polecić mi jakieś dobre, najlepiej drogeryjne?
Przy okazji: zamówiłam 5 pędzli i nie mogę się doczekać, kiedy do mnie przylecą. Ahhh <3
Pozdrawiam! x

19 komentarzy:

  1. Dla mnie byłby chyba za ciemny :/

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, że tak kiepsko wypadł. Ja od dłuższego czasu używam Skin Balance z Pierre Rene i jestem z niego bardzo zadowolona, szczególnie jak są mroźne dni, bo przyjemnie otula moją twarz i mróz nie jest mi straszny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie szkoda, że ,kiepsko wypadł. Ja mam Rimmela Stay Matt i przyznam jestem bardzo zadowolona z niego bo nie robi żadnych niemiłych niespodzianek więc mogę ci go polecić jeśli chcesz spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam go i również byłam zadowolona, chociaż czasem miałam wrażenie, że był za gęsty, ale był naprawdę niezły, zwłaszcza za te 20 zł :)

      Usuń
    2. ja go mieszam z rzadkim Maybelline Affinimat i wtedy jest idealny ;)

      Usuń
  4. Kiedys ciagle kupowalam takie drogie podklady, ale odkrylam Maybelline Affinitone i na promocji w Rossmanie kupilam go nawet za 16zl. a Jest swietny i lepszego nie mialam nigdy :) Zobacz sobie jego recenzje :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie polecam Ci aplikację go palcami bądź gąbeczką. U mnie sprawdza się bardzo dobrze, ale fakt, im mniej mam niedoskonałości tym lepiej wygląda na twarzy, a użycie korektora wydaje się być konieczne. Mimo tego lubię go za trwałość i za to, że zdrowo wygląda na twarzy, bo nie lubię całkowitego matu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam tego podkładu, chociaż ostatnio często trafiam na jego recenzje

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam go i uwielbiam! Trzyma się niesamowicie długo i u mnie w połączeniu z pudrem matuje na bardzo długi czas. Nakładam drugą warstwę tylko na niedoskonałości i bardzo dobrze je wtedy kryje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem czemu, ale u mnie przeważnie kosmetyki z Rimmel nie zdają egzaminu (poza szminkami i lakierami, które są świetne), a podkłady zazwyczaj są zbyt ciemne i obawiam się, że mnie by jasny puder nie pomógł. Z tego co piszesz krycie też nie jest imponujące, więc sobie daruję jego zakup ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie potrzebuję tak długotrwałego zmatowienia, więc raczej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak mi się zdaje, że kiedyś miałam ten podkład, ale dokładnie nie pamiętam. Ja mogę polecić podkład z Bourjois. Jest na prawdę dobry, kryjący i wydajny.

    Pozdrawiam,
    http://beauty-of-every-day.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekam aż pokażesz pędzle :)
    Podkładu nie miałam, ja bardzo lubię Lirene City Matt :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam próbkę tego kosmetyku więc wypróbuję a, może wtedy skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mogłabym się w sumie na niego skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja go bardzo lubię mimo, że mam dość problematyczną cerę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak dla mnie drogeryjne podkłady są średnie. Ciężko o coś porządnego. Ewentyalnie Revlon, choć nie w każdym Rossmanie jest.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie przepadam za podkładami Rimmela. Miałam kiedyś 2 różne fluidy i czułam jakbym miała na twarzy gumową maskę.

    OdpowiedzUsuń